Na początku wakacji zatrzymał się w Warszawie na stacji: "Szkoła Animatora Misyjnego". |
Kolejny raz poczuliśmy moc wspólnoty przyjaciół misji, tym razem byłyśmy w grupie: "Australia i Oceania" |
Najważniejszym momentem każdego dnia była wspólna Eucharystia. |
Szczególnym przeżyciem były spotkania i rozmowy z misjonarzami, którzy chętnie dzielili się swoimi misyjnymi doświadczeniami. Na zdj. w środku o. Mirosław Bujak misjonarz w Kamerunie. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz